Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeNiestety moim zdaniem wszelkiej masci blokady na kolo, kierownicy, immobilizery i inne sa nic nie warte w przypadku motocykla. Wystarczy ze znajdzie sie 4 chlopa i po prostu podniosa moto i wloza je do busika. Tak bylo w moim przypadku i wszelkie blokady na nic sie zdaly. Rzeczywiscie ubezpieczenie AC jest jedyna opcja ktora uchroni wlasciciela od zawalu na widok pustego miejsca parkingowego. Niestety prawda jest taka, ze stawki AC na motocykle sa wziete z sufitu. Dla osoby zarabiajacej okolo 3 tysiecy wywalenie prawie calej pensji na AC jest czesto niemozliwe. Wyszloby na to, ze pracuje miesiac w roku za darmo. Polska policja ma w d*** poszkodowanych. Doproszenie sie o audiencje u naszych strozow prawa graniczy z cudem. Poszkodowany jest informowany o postepach w sledztwie z prawie dwu miesiecznym opoznieniem. Tak moglbym psioczyc w nieskonczonosc a i tak zostaloby cos jeszcze do powiedzenia
OdpowiedzStawki AC (w PZU) są drogie, bo zawierają ubezpieczenie przed spowodowaniem stłuczki/wypadku. Prawdopodobieństwo, że coś nam się przytrafi jest bliskie jeden. Powiedzmy, że mówimy tylko o szlifie - komplet owiewek do motocykla to często połowa wartości pojazdu - więc do kasacji wiele nie potrzeba :( Pytanie: czy ktoś z Was spotkał się z ubezpieczeniem tylko od kradzieży? Pozdrawiam, Marek
Odpowiedz